Dożywocie grozi 22-latkowi podejrzanemu o zabójstwo swojego ojca. Do zbrodni doszło wczoraj we Wschowie.
Młody człowiek zadał 60-latkowi kilka ciosów nożem kuchennym. Mężczyzna zmarł w szpitalu – poinformowała Maja Piwowarska z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie.
„W trakcie wykonywania czynności przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej we Wschowie, młody mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Powodem brutalnej agresji okazały się alkohol i konflikty rodzinne. Teraz grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności” – powiedziała Piwowarska.
Do tragedii doszło wczoraj w jednym z budynków wielorodzinnych we Wschowie. Po zgłoszeniu od jego mieszkańców, których zaniepokoiły hałasy na klatce schodowej, policjanci znaleźli siedzącego pod drzwiami zakrwawionego mężczyznę. Na jego ciele widoczne były rany kłute. 60-latek w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie mimo udzielonej pomocy zmarł.
Policja zatrzymała podejrzanego w domu swojej matki po niespełna dwóch godzinach od przestępstwa. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie.