Senator Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski powiedział w Programie I Polskiego Radia, że popiera projekt „ustawy Hoca”.
Podkreślił, że wszystkie decyzje, które mogą spowodować ograniczenie transmisji wirusa w społeczeństwie są słuszne i należy je wprowadzić.
Stanisław Karczewski uważa, że mimo iż część posłów PiS jest przeciwna, ustawa zostanie przyjęta, a posłowie głosujący przeciw pozostaną w klubie parlamentarnym. – Jestem przekonany, że odpowiedzialność za państwo zwycięży – powiedział gość radiowej Jedynki.
„Wiemy, że liczba zachorowań gwałtownie wzrasta. Mamy właściwie nałożenie się piątej fali na czwartą falę. Olbrzymia liczba zapowiadanych również, prognozowanych zachorowań też stwarza ryzyko zwiększonej ilości hospitalizacji i niestety zwiększonej ilości zgonów”
– powiedział senator Karczewski.
Gość Jedynki przyznał, że część posłów PiS jest nastawiona sceptycznie do projektu. Wyraził jednak przekonanie, że ci, którzy zagłosują przeciwko lub wstrzymają się od głosu, pozostaną w klubie PiS.
Projekt ustawy, przygotowany przez posła PiS Czesława Hoca, przewiduje, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o wykonaniu szczepienia przeciwko COVID-19, posiadaniu ważnego, negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2. Pracownicy będą mogli wykonywać nieodpłatne testy w kierunku SARS-CoV-2, w tym finansowane z pieniędzy publicznych.