Stany Zjednoczone rozważają bojkot Zimowych Igrzysk Olimpijskich – poinformował rzecznik amerykańskiego departamentu stanu Ned Price. Waszyngton rozmawia też na ten temat ze swoimi sojusznikami. Tymczasem Chiny ostrzegały wcześniej przed konsekwencjami takiego kroku.
⬆ Ned Price poinformował, że Waszyngton bierze pod uwagę opcję bojkotu Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Biały Dom ma też prowadzić rozmowy na ten temat z sojusznikami. Zachód krytykuje Chiny za politykę władz w położonym w północno-zachodnich Chinach Sinciangu. Według śledczych ONZ w regionie znajdują się obozy, w których przetrzymywanych jest ponad milion Ujgurów.
Część polityków państw zachodnich uznaje, że w Sinciangu dochodzi do ludobójstwa. Chińskie władze kategorycznie odrzucają te oskarżenia. W związku z łamaniem praw człowieka w Sinciangu, Unia Europejska, Wielka Brytania, Kanada i USA objęły sankcjami niektórych chińskich urzędników oraz firmy podejrzewane o czerpanie korzyści z pracy przymusowej. Chiny odpowiedziały podobnymi sankcjami wobec przedstawicieli tych państw.
Wcześniej rząd w Pekinie ostrzegał przed konsekwencjami bojkotu Zimowej Olimpiady w 2022 roku. Chiny były gospodarzem Letniej Olimpiady w 2008 roku. Wówczas organizacje broniące praw człowieka również wzywały do bojkotu największej imprezy sportowej świata w związku z sytuacją w Tybecie.