Zdaniem Tomasza Rafalskiego sport w czasie pandemii ucierpiał głównie przez brak kibiców.
Doradca wojewody ds. sportu mówi, że ich obecność na trybunach była dopingiem dla zawodników oraz dawała dodatkową atmosferę podczas zawodów. Problemem jest także brak możliwości uprawiania sportu amatorskiego.
Zgodnie z obecnymi obostrzeniami dozwolone są jedynie zawodowe rozgrywki. Zawody odbywają się przy pustych trybunach.