Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim skazał we wtorek Kamila Durczoka na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Dziennikarz w 2019 r., będąc pod wpływem alkoholu, spowodował kolizję na drodze krajowej nr 1.
Przed piotrkowskim sądem zakończył się proces Durczoka, który zgodził się na podawanie nazwiska. Prokuratura oskarżyła go o prowadzenie auta po pijanemu oraz sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Groziło mu do 12 lat więzienia.
Dziennikarz został uznany winnym tego, że 26 lipca 2019 r., będąc w stanie nietrzeźwości, prowadził samochód marki bmw x6 na autostradzie A1 oraz spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu poprzez najechanie na słupki rozdzielające pasy ruchu na remontowanym odcinku drogi krajowej nr 1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.
Sąd skazał Durczoka na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Dziennikarz nie może także prowadzić pojazdów przez okres 5 lat i musi wpłacić 30 tys. zł na Fundusz Sprawiedliwości. Wyrok nie jest prawomocny.
Durczok podczas ogłaszania wyroku nie był obecny na sali.















![Władze w Mińsku uwolniły 123 więźniów politycznych, nie ma wśród nich Andrzeja Poczobuta [AKTUALIZOWANY] 15 Fot. Kolaż zdjęć Pixabay](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/a1a526e0244ddbe316d506d9e8d9af11_xl-350x250.jpg)
![Uroczysta przysięga ochotników w Żaganiu [ZDJĘCIA] 16 fot. K.Gonera](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/7b4733668507f243cafd65a9dbfc18bb_xl-350x250.jpg)

