Od dziś w sklepach stacjonarnych i internetowych są wprowadzane nowe etykiety na nowych urządzeniach AGD i RTV. Znikną klasy A „z plusami”, zastąpi je siedmiopunktowa skala od A do G. Na nowych etykietach będzie tez więcej informacji o produkcie.
Minister klimatu Michał Kurtyka poinformował, że od 1 marca wprowadzono nowy system etykietowania dla najbardziej popularnych sprzętów.
Prezes związku pracodawców AGD – APPLiA Wojciech Konecki poinformował, że od dziś nowe oznaczenia są umieszczane na urządzeniach w sklepach:
Minister Michał Kurtyka podkreślił, że większa wiedza na temat zużycia energii elektrycznej przez urządzenia pozwala dokonywać wyborów, które skutkują niższymi opłatami za prąd i są korzystne dla środowiska.
Szef resortu klimatu ocenił, że efektywność energetyczna jest „bardzo ważnym kluczem rozwoju gospodarczego, ale też jakości życia mieszkańców”.
Minister Michał Kurtyka podkreślił, że- według badań- aż 93 procent konsumentów w Unii Europejskiej rozpoznaje etykiety energetyczne, a 79 procent bierze je pod uwagę przy zakupie sprzętu AGD. Dodał, że aż 95 procent Polaków deklaruje oszczędzanie energii w domu.
Etykiety informują o tym, ile prądu zużywa dany produkt. Konsument może też się dowiedzieć – w zależności od rodzaju sprzętu – między innymi o zużyciu wody czy skali emitowanego hałasu.
Na razie na runku nie będzie dostępnych produktów w klasie A, a w przypadku produktów, których technologia może rozwijać się szybciej, nie będzie również klasy B. Zatem jeśli klasy A i B będą puste, to najwyższą dostępna na rynku klasą będzie klasa C.
Więcej informacji o zmianach można znaleźć na stronie Ministerstwa Klimatu, a także na etykietaenergetyczna.pl.