Przed nami wielkie wyzwanie, by polskie górnictwo nie zatraciło swojego potencjału. Potrzebujemy, aby stawało się coraz bardziej nowoczesne, coraz czystsze i coraz bezpieczniejsze – powiedział premier Mateusz Morawiecki w barbórkowym wystąpieniu adresowanym do górników.
Film z wystąpieniem szefa rządu zamieszczono w piątek – w dniu tradycyjnej Barbórki – m.in. na stronach internetowych największych górniczych spółek. Składając barbórkowe życzenia Morawiecki poprosił też górników, którzy wyzdrowieli z COVID-19, o pomoc i oddawanie osocza dla chorych.
„Na tegoroczną Barbórkę pada długi cień pandemii. Koronawirus postawił pod znakiem zapytania nie tylko dalszy rozwój polskiej gospodarki. Ta niepewność dotyczy wszystkich gospodarek Europy i świata” – mówił premier. Jak ocenił, „przyszłość górnictwa i całego polskiego przemysłu zależy teraz przede wszystkim od jednego: od tego, jak szybko uda nam się odnieść ostateczne zwycięstwo nad wirusem”.
„Dlatego dziś, w dniu Św. Barbary, chciałbym przekazać nie tylko tradycyjne życzenia i pozdrowienia. Szanowni Górnicy, zwracam się do Was także z pilną prośbą: proszę ozdrowieńców, którzy mogą podzielić się z innymi swoim osoczem, aby zgłosili się do najbliższej stacji krwiodawstwa. Każda decyzja o oddaniu osocza jest potężnym wzmocnieniem w naszej walce z pandemią. To coś więcej, niż szlachetny gest. To dar dla chorych, którzy dzisiaj są w wielkiej potrzebie. Doskonale to rozumiecie. Mało kto tak jak Wy zna cenę życia. Codziennie przecież je narażacie pracując w ekstremalnie trudnych warunkach” – powiedział Morawiecki.
Szef rządu zauważył, że każdy dzień pracy górnika jest pełen wyzwań i ryzyka. „Każde zejście pod ziemię to akt odwagi. Dziękuję za te godziny, dni i lata poświęcenia. Sprawiacie, że etos górniczej służby należy do najpiękniejszych polskich tradycji pracowniczych. Dziś Wasza bohaterska postawa może poprowadzić nas naprzód, dodać sił i przywrócić nadzieję” – mówił premier, wyrażając nadzieję, iż tegoroczna Barbórka stanie się prawdziwym świętem górniczej solidarności.