Obecnie wprowadzenie na Ukrainie lockdownu nie ma sensu, będzie on wdrożony przy 15 tys. zakażeń dziennie – oświadczył prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski. Poprzedniej doby wykryto ponad 7 tys. infekcji – najwięcej od początku pandemii.
W rozmowie z dziennikarzami czterech stacji telewizyjnych Zełenski zaznaczył, że pełny lockdown całkowicie zablokuje gospodarkę Ukrainy i obecnie jego wprowadzenie nie ma sensu.
„Miesiąc temu liczyliśmy, że przy 9,5 tys. zachorowań dziennie nasz system medyczny się zatrzyma – nie będzie wystarczać łóżek w szpitalach zakaźnych i pracowników medycznych (…). Na dzisiejszy dzień minister (ochrony zdrowia Maksym) Stepanow ma rację, że przy 15 tys. możemy wprowadzić lockdown” – wskazał Zełenski, cytowany przez swoje biuro prasowe.
Poinformował, że władze próbują zwiększyć liczbę pracowników medycznych poprzez przeprofilowywanie oddziałów szpitalnych i zaangażowanie stażystów i studentów.
Podkreślił, że na Ukrainie jest „prawie najniższy w Europie wskaźnik śmiertelności – 1,9 proc.”. Jak ocenił, jest to zasługa lekarzy.
Zełenski poinformował też, że trwają próby kliniczne ukraińskiej szczepionki na Covid-19. Na razie nie są prowadzone na ludziach. Według niego prace nad ukraińską szczepionką trwają od ok. sześciu miesięcy.