Opóźnienia, awarie, podstawione zamiast pociągu autobusy, które jadą znacznie dłużej, bo muszą zajechać na każdą stację – podróżujący na trasie Zielona Góra-Żary-Żagań skarżą się na jakość połączeń, zwłaszcza w ostatnich dwóch miesiącach – we wrześniu i październiku.
Tematem zajął się wiceburmistrz Żagania Sebastian Kulesza:
Krzysztof Pawlak, dyrektor lubuskiego zakładu Polregio, tłumaczy, że problem jest wielowątkowy, przyczyn takiego stanu jest bardzo wiele:
Ale to również braki kadrowe w czasie epidemii, wymiana kół, która trwa do czterech tygodni i wiele innych przyczyn. Dyrektor przeprasza mieszkańców, obiecuje poprawę sytuacji.
O pracy nad ulepszeniem jakości połączeń mówi też Sławomir Kotylak, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Urzędu Marszałkowskiego. Wymienia też kolejne powody kiepskich połączeń z Żaganiem:
Urząd Marszałkowski pracuje też nad rozbudową sieci połączeń na południu województwa.
Więcej informacji o przyczynach obecnej fatalnej jakości połączeń na trasie Zielona Góra-Żagań w Popołudniówce Radia Zachód: