W Henrykowie trwa akcja oczyszczania kanału ulgi rzeki Szprotawa i rowów melioracyjnych z substancji ropopochodnej. Zanieczyszczenia filtrowane są przez baloty słomy, a na wylocie kanału usypana została ziemna tama.
Do wycieku substancji doszło na początku tego tygodnia. Nieznany sprawca wlał do studzienki kanalizacyjnej, połączonej z rowem melioracyjnym, około 500 litrów cieczy. Nie ma już zagrożenia skażenia rzeki Szprotawa, ale od katastrofy ekologicznej było niewiele. Relacja Marka Turowskiego.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem żagańskiej prokuratury.