Mimo trudnej sytuacji związanej z koronawirusem, gmina Świdnica nie rezygnuje z zaplanowanych wcześniej inwestycji.
Jedną z nich jest nowy monitoring nad Zalewem Świdnickim.
Jak podkreśla Krzysztof Stefański, wójt gminy Świdnica, dzięki dodatkowym kamerom o ponad 25% powiększono obszar monitorowanego terenu:
Nowe kamery monitoringu nad Zalewem Świdnickim kosztowały 10 tys. zł, natomiast na całą inwestycję – zarówno pierwszy, jak i drugi etap – wydano z budżetu gminy 30 tys. złotych.
Jak wyjaśnia Krzysztof Stefański, było to konieczne, bo już wkrótce cały ten teren zmieni się nie do poznania:
Wójt gminy Świdnica zaznacza, że monitoring nad Zalewem Świdnickim to „dmuchanie na zimne”, ponieważ w zeszłym roku zarówno nad wodą, jak i na boisku nie doszło do żadnej bójki, kradzieży czy aktu wandalizmu.