Opinia Komisji Weneckiej w sprawie nowelizacji ustaw sądowych to opinia „kagańcowa”, która ubezwłasnowolnia suwerenny parlament polski w przeprowadzaniu reformy sądownictwa – podkreślił w czwartek senator PiS Marek Pęk. Senator Michał Seweryński dodał, że ta opinia jest oburzająca.
Komisja Wenecka oceniła w wydanej w czwartek opinii na temat nowelizacji ustaw sądowych, że niektóre z zapisów przyjętych przez Sejm mogą być postrzegane jako dalsze osłabienie niezależności wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Zarekomendowała, by nie przyjmować zapisów w sprawie rozszerzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Nowelą zajmuje się na obecnym posiedzeniu Senat.
Na konferencji prasowej senatorowie PiS ocenili, że czwartkowa opinia Komisji Weneckiej jest zdumiewająca. „Ja mogę powiedzieć, ryzykując, że nawet oburzająca, ponieważ wzywa się nas w tej opinii, delikatnie mówiąc, rekomenduje się, żebyśmy rezygnowali ze wszystkich reform, które do tej pory przeprowadziliśmy, żebyśmy wrócili do stanu, który był przed tymi reformami” – powiedział senator PiS Michał Seweryński.
Senator Pęk, nawiązując do określenia nowelizacji ustaw sądowych używanego przez niektórych z jej przeciwników, ocenił, że opinia Komisji Weneckiej to „opinia kagańcowa”.
„To jest opinia, która ubezwłasnowolnia suwerenny parlament polski w przeprowadzaniu reformy, której materia jest przeznaczona właśnie do realizacji przez parlamenty narodowe”
– podkreślił senator.
Jego zdaniem zakwestionowanie przez Komisję wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z którym sposób obsadzania KRS jest zgodny z konstytucją, jest skandaliczne. „Skandaliczny jest również kategoryczny ton tej opinii, która wręcz rekomenduje nam konkretne kroki. To nie jest opinia, to jest tak naprawdę polecenie” – powiedział.
Z przykrością, jak mówił Pęk, senatorowie PiS stwierdzili, że ich rozmowa z przedstawicielami Komisji Weneckiej nie miała sensu, ponieważ w żaden sposób w opinii nie zostały odzwierciedlone ich wyjaśnienia na temat celu noweli, jej przepisów i podstaw prawnych. „Mamy takie głębokie wrażenie, że ta opinia była napisana, zanim jeszcze przedstawiciele Komisji Weneckiej przyjechali tutaj z nami rozmawiać” – podkreślił senator.
„Nie jest to poważna rozmowa prawników, jest to opinia polityczna, na konkretne zamówienie polityczne, nie odzwierciedla ani polskiego stanu prawnego, ani polskiego porządku konstytucyjnego, ani również tego, jak wyglądają systemy wymiaru sprawiedliwości w innych krajach członkowskich”
– dodał Pęk.
Na pytanie, czy ekspresowe tempo wydania tej opinii nie budzi zastrzeżeń senator PiS zwrócił uwagę, że cały czas jesteśmy w trakcie procesu legislacyjnego nad tą nowelą.
„Jesteśmy jeszcze przed zakończeniem debaty na posiedzeniu plenarnym, a zatem teoretycznie możliwe są jeszcze korekty tej ustawy”
– podkreślił.
Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy, oceniła w ogłoszonym dokumencie napisała, że „należy znaleźć inne rozwiązania” i by „uniknąć pogłębienia się kryzysu” polski parlament powinien „poważnie rozważyć” wprowadzenie głównych rekomendacji Komisji Weneckiej z 2017 roku.
Opinia Komisji nie ma charakteru wiążącego ze względu na jej funkcję doradczą. Opinię wydano w trybie pilnym, a wystąpił o nią pod koniec grudnia marszałek Senatu Tomasz Grodzki w związku z pracami nad nowelizacją w tej izbie.
W dokumencie podkreślono w odniesieniu do nowelizacji ustaw sądowych, że „niektóre” zapisy „mogą być postrzegane jako dalsze osłabienie niezależności sądownictwa” w czasie, gdy podejmowane są próby „rozwiązania problemów wynikających z reformy z 2017 roku”.
W ocenie Komisji w wyniku nowych zapisów wolność słowa sędziów i prawo do stowarzyszania są „poważnie ograniczone”, a polskim sądom uniemożliwi się badanie, czy inne sądy w kraju są „niezawisłe i bezstronne” zgodnie z regułami europejskimi – stwierdzono.
Według Komisji „dalej zwiększył się wpływ Ministra Sprawiedliwości na postępowania dyscyplinarne”.
„Komisja Wenecka rozumie, że polski porządek prawny stoi w obliczu trudnej sytuacji”
– podkreślono w jednej z konkluzji. Mowa tam jest o „prawnej schizmie” między „starymi” i „nowymi” instytucjami sądowymi. Sytuacja ta zdaniem ekspertów musi zostać szybko rozwiązana.
Ponadto zwrócono uwagę na to, że polscy sędziowie zostali postawieni w „niemożliwej sytuacji”, gdyż muszą stanąć w obliczu postępowań dyscyplinarnych za „decyzje, wymagane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, prawo Unii Europejskiej i inne międzynarodowe narzędzia”.
Dlatego „Komisja Wenecka rekomenduje, by nie przyjmować tych poprawek”. Zapisy nowelizacji określa w opinii mianem „poprawek”.
Kolejna konkluzja brzmi następująco:
„Inne rozwiązania muszą zostać znalezione. By uniknąć pogłębienia się kryzysu, Komisja Wenecka zachęca polskiego prawodawcę, by poważnie rozważył wprowadzenie głównych rekomendacji zawartych w opinii KW z 2017 roku”.
Zgodnie z regułami organu doradczego Rady Europy opinie wydane w trybie pilnym są zatwierdzane na najbliższym posiedzeniu plenarnym Komisji w Wenecji. Odbędzie się ono w dniach 20-21 marca.