Koszykarze Stelmetu po niesamowitej końcówce pokonali Cmoki Mińsk w lidze VTB po dogrywce 102 – 96. Stelmet miał kilku bohaterów – znakomity mecz zagrał Drew Gordon(MVP meczu), punktowo długo nasz zespół trzymali w grze Ludde Hakansson i Jarosław Zyskowski. Ale kto wie, czy na największe słowa uznania nie zasługuje Łukasz Koszarek.
Jeden z dwóch pozostałych w Stelmecie zawodników z zeszłego sezonu(obok Zamojskiego) jest dziś zmiennikiem Ludde Hakanssona i w VTB gra po mniej więcej 15 minut w na mecz.
Dziś zagrał przez ledwie 14 minut i 17 sekund, ale to, co zrobił miało wielki wpływ na wynik meczu.
W 36 minucie najpierw Koszar walnął tróję, a potem zagrał niewiarygodną wręcz akcje 2+1. Stelmet doskoczył do Cmoków na 4 punkty i już nie odpuścił choć wcześniej grał źle i miał nawet 13 punktów straty.
W każdym razie Koszar walnął jeszcze tróję na początku dogrywki, a Stelmet niesiony przez kibiców wygrał w końcu pasjonujące spotkanie. Brawo kapitan!
Oto, co mówił po meczu: