Od 1 stycznia 2020 roku rząd chce podnieść płacę minimalną do 2600 zł – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Na koniec przyszłego roku pensja ta ma wzrosnąć nawet do 3 tysięcy. Czy takie zmiany są realne? Na ten temat dyskutowali uczestnicy porannej debaty „Kto ma rację”.
Władysław Dajczak z Prawa i Sprawiedliwości mówi, że dzięki uszczelnieniu wpływów budżetowych można finansować działania prospołeczne m.in. 500 plus. Zdaniem gościa Radia Zachód teraz pora na wyższe zarobki:
Waldemar Sługocki z Platformy Obywatelskiej uważa, że podwyższenie płacy minimalnej nie stanowi obciążenia dla budżetu, a duże ryzyko dla przedsiębiorców, którzy będą musieli znaleźć dodatkowe środki: