Żagań starzeje się. Ciężko o pracę i rozrywkę. Dziś, w Międzynarodowy Dzień Młodzieży zapytaliśmy włodarzy, czy potrzeby młodych ludzi są im bliskie.
Burmistrz Żagania, Andrzej Katarzyniec zdaje sobie sprawę, że miasto nie jest w stanie wiele zaoferować młodym – z pracą kiepsko, brakuje też rozrywek dla młodzieży:
– Choć mamy trochę propozycji – dodaje.
We wrześniu chce stworzyć Młodzieżową Radę Miasta, która zwracałaby uwagę na potrzeby młodych:
Córka burmistrza wybrała Zieloną Górę, syn mieszka i pracuje w Żaganiu.
A co ma do zaproponowania młodym powiat żagański? O stypendiach dla młodzieży za wybitne osiągnięcia w różnych dziedzinach, rozgrywkach sportowych i kształceniu zawodowym na wysokim poziomie mówi Anna Michalczuk, wicestarosta żagański, która zajmuje się oświatą.
Podkreśla, że osobiście angażuje się w życie szkół i młodzieży, z inicjatywy powiatu organizowała debatę dotyczącą mowy nienawiści i agresji.
Co, jej zdaniem, jest największym wyzwaniem dla młodzieży?
A z pracą i spełnieniem w Żaganiu ciężko, stąd młodzi rzadko wracają tu po studiach.