Dziś w Gibach (woj. podlaskie) odbyły się obchody 74. rocznicy Obławy Augustowskiej, największej zbrodni dokonanej na Polakach po II wojnie światowej. Od ponad 25 lat właśnie w tej miejscowości podczas rocznicowych uroczystości wspomina się tamte wydarzenia i poległych Polaków.
74 lata temu, 12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja nazwana była Obławą Augustowską.
Na początku lat 90. XX wieku na miejscu symbolizującym pochówek zaginionych postawiono 10-metrowy krzyż z napisem: „Zginęli, bo byli Polakami”. Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska 592 osób. Na wzgórzu stoi też 592 mniejszych drewnianych krzyży.
Wciąż nie wiadomo, gdzie są groby ofiar. W ramach śledztwa IPN biegli wskazali ponad 60 miejsc na Białorusi – większość w okolicach miejscowości Kalety, które mogą być jamami grobowymi. Białoruś odmówiła pomocy prawnej w tej sprawie. Prace sondażowe we wskazanych miejscach po stronie polskiej stronie granicy nie dały odpowiedzi w sprawie miejsc pochówku. Znaleziono pojedyncze szczątki ludzkie, ale nie wiadomo, czy mają związek z obławą.
⬆ Fot. PAP/Artur Reszko
⬆ Fot. PAP/Artur Reszko