Niedziela dniem żałoby w Koszalinie. W mieście nie będzie imprez, Orszaku Trzech Króli. Będą msza i modlitwy w intencji za ofiary tragedii w escape roomie oraz za ich bliskich. W pożarze zginęło pięć uczennic.
Prezydent miasta Piotr Jedliński zwrócił się do mieszkańców, aby minutą ciszy uczcili zmarłych. W południe wierni spotkają się w katedrze na Mszy świętej, którą odprawi biskup ordynariusz Edward Dajczak. Środki zebrane na tacę zostaną przeznaczone dla rodzin ofiar. Po Mszy odbędzie się wyjście na rynek staromiejski. O godzinie 17.00 biskup Edward Dajczak chce odmówić modlitwę na miejscu tragedii.
Dzień żałoby jest dniem zadumy – dodał prezydent Piotr Jedliński. „Dla mnie będzie to dzień refleksji, ale nie oznacza to, że jak jest niedziela, to samorząd nie będzie działał” – zastrzegł. „My jesteśmy w kontakcie zarówno ze służbami, jak i sztabem. Jesteśmy cały czas gotowi i jeśli pojawią się jakieś problemy, to będziemy starali się po prostu pomagać – zadeklarował prezydent miasta.
Pożar wybuchł w tak zwanym escape roomie. To miejsce, w którym zamknięte pomieszczenia pokonuje się po odgadnięciu zagadek. Nastolatki były na urodzinowej imprezie. Zmarły wskutek zatrucia czadem. Rodziny mają pomoc specjalistów.
Śledztwo w sprawie przyczyn i okoliczności tragedii prowadzi koszalińska prokuratura.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było rozszczelnienie butli gazowej. Komendant Główny Straży Pożarnej zwrócił uwagę na wiele zaniedbań w escape roomie, między innymi urządzenia ogrzewcze były zbyt blisko materiałów palnych.