Jest problem z dystrybuowaniem żywności dla osób potrzebujących. Mowa o bankach żywności, gdzie gromadzona jest żywność, dla osób, które mają problemy w tym zakresie.
Augustyn Wiernicki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna w Gorzowie, potwierdza, że są sytuacje, gdy brakuje paliwa, aby rozwieźć żywność do poszczególnych miejscowości:
Gorzowski Bank Żywności rocznie dystrybuuje 1500 – 2000 ton żywności. Augustyn Wiernicki podkreślał dziś pomoc, jaką świadczą w tym zakresie lokalne samorządy. Gość Radia Zachód wskazywał np. na Witnicę, gdzie stworzono wręcz lokalny bank żywnościowy.