W sobotni wieczór kilkuset mieszkańców udało się na plac przed filharmonią pożegnać tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska. Paweł Adamowicz został pochowany w sobotę, w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.
Dziesiątki zniczy, milczenie, zaduma, modlitwa – plac przy filharmonii zielonogórskiej połączył się z Gdańszczanami. Zielonogórzanie chwilę przed 17:00 zapalali już pierwsze świece, w tle można było usłyszeć dzwony, a po chwili zabrzmiały syreny. Nie było przemówień.
Przypomnijmy, Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem na scenie podczas finału WOŚP. Mimo przebytej operacji zmarł. Napastnik został zatrzymany i przebywa w areszcie.