Ostatnie w tym roku wydanie Ogrodowego Zawrotu Głowy zdominowały kwiaty – sprawdzamy jak najlepiej obchodzić się z kwiatami ciętymi. Odwiedzamy Łucję Marczyk-Rajchel z Gorzowa, która opowiada o swoich ulubionych kwiatach doniczkowych. Wraz z Sebastianem Pilichowskim podsumowujemy rok w zielonogórskim ogrodzie botanicznym.
Rozpoczynamy właśnie od spaceru po ogrodzie botanicznym w pierwszych dniach zimy. A że końcówka roku sprzyja podsumowaniom, pytaliśmy zielonogórskiego przyrodnika o to jaki za nami sezon dla ogrodu:
Łucja Marczyk – Rajchel ma bardzo zadbany, choć niewielki ogród przydomowy. Gościliśmy w nim wiosną i latem. Dziś odwiedzamy ją ponownie, bo również w domu u pani Łucji jest co podziwiać. Zimą oczy cieszą tu kwiaty doniczkowe. Tym razem opowiedziała Izabeli Patek o hoi, zwanej woskownicą i aloesie.
Po kwiatach doniczkowych, pora na cięte. Czy wszystkie kwiaty „lubią się” w wazonie? Jak przedłużyć trwałość kwiatów ciętych? W rozmowie z Martą Czechowską odpowiada florystka Oliwia Bomska, prowadząca kwiaciarnię w Zielonej Górze.
Oczywiście w tym okresie możemy cieszyć się nie tylko ciętymi tulipanami. Mogą rosnąc i kwitnąć także w donicach. Żeby to się udało konieczne jest tzw. pędzenie cebulek, dzięki czemu ich czas spoczynku się skraca i zostają pobudzone do wzrostu.