Dziś w programie o wracamy do tematu porządkowania ogrodów jesienią, odwiedzimy panią Łucję Marczyk – Rajchel w jej malowniczym jesiennym ogrodzie. Sprawdzimy też czego w listopadzie poszukujemy w centrach ogrodniczych.
O jesiennych porządkach w ogrodach i na działkach sporo mówiliśmy przed tygodniem, ale zabrakło czasu, by rozwinąć kontrowersyjny temat spalania liści. Przesłanie zielonogórskiej ogrodniczki Beaty Tokarz w tej sprawie jest wyraźne i stanowcze:
Izabela Patek odwiedziła przydomowy ogród Łucji Marczyk – Rajchel latem, gdy rośliny pięknie kwitły. W tym roku jesień jest bardzo ciepła, dlatego też nasza reporterka postanowiła ponownie odwiedzić panią Łucję, by zobaczyć czy o tej porze roku jest tam nadal kolorowo?
W poszukiwaniu tematów do programu zawitaliśmy do jednego z zielonogórskich centrów ogrodniczych. Po oblężeniu związanych z dniem wszystkich świętych ruch nieco zmalał, ale jak ocenia Krystyna Ślusarczyk, tylko na chwilę i za momentów znów zaczną się poszukiwania roślin i elementów dekoracyjnych, tym razem związanych ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia: