37 lat temu, w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku, rządzący komuniści wprowadzili w Polsce stan wojenny. Jego celem była likwidacja protestów społecznych oraz wstrzymanie procesów demokratycznych zainicjowanych w sierpniu 1980 roku. Zagrażały one trwałości systemu komunistycznego oraz utrzymaniu przywództwa przez rządzącą PZPR.
Do działań na terytorium całego kraju wysłano około 70 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego oraz 30 tysięcy funkcjonariuszy milicji i ZOMO. Mieli do dyspozycji 1750 czołgów, 1400 pojazdów pancernych oraz helikoptery i samoloty transportowe.
37 lat temu władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele:
Nie było łączności, nie działały telefony, wiadomość przekazywana z ust do ust brzmiała: „Wojna!”. Na ulicach polskich miast było niewiele samochodów, jeździły za to czołgi i wozy bojowe:
Komunistyczne władze zawiesiły wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowano radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Strajki i masowe protesty zostały zakazane. Tam, gdzie jednak spontanicznie wybuchały, były tłumione przez wojsko i milicję. Podczas pacyfikacji górniczego protestu w kopalni Wujek, 16 grudnia zginęło 9 górników, a 20 zostało rannych.
Tragiczne wydarzenia wspominali w 1989 roku górnicy strajkujący w Wujku – Stanisław Płatek, Jerzy Wartak i Adam Skwira:
Wprowadzenie stanu wojennego spotkało się z ostrymi reakcjami państw Zachodu, które jednak w dużej mierze poprzestały na protestach dyplomatycznych. Najbardziej stanowcze było działanie Stanów Zjednoczonych. 23 grudnia 1981 roku prezydent Ronald Reagan ogłosił sankcje gospodarcze wobec PRL. Poparł też Solidarność i udzielił związkowi znaczącej pomocy.
Rada Państwa zawiesiła stan wojenny 31 grudnia 1982 roku, ze względu na przyjazd do ojczyzny w następnym roku papieża Jana Pawła II. Zwolniono półtora tysiąca internowanych, ale w więzieniach pozostało drugie tyle osób. Miesiąc po wizycie Ojca Świętego, 22 lipca 1983 roku, generał Wojciech Jaruzelski zniósł w Polsce stan wojenny.
W czasie jego trwania, według różnych źródeł, straciło życie od kilkudziesięciu do stu osób. Zgodnie z danymi Instytutu Pamięci Narodowej, internowanych zostało około 10 tysięcy, w tym niektóre osoby więcej niż raz. Wiele innych było represjonowanych, wyrzucanych z pracy, relegowanych ze studiów, inwigilowanych przez bezpiekę.
Stan wojenny, który w założeniach komunistycznych władz miał uratować socjalistyczny ustrój i porządek PRL utrwalany przez kilkadziesiąt powojennych lat, w rezultacie przyczynił się do upadku komunizmu, pociągając za sobą rozpad Związku Radzieckiego.